Odpust na Rotowskim - 25.05.2014

Kiedy przed ponad 60 laty mieszkańcy Rotowskiego zabierali się za budowę kaplicy, ich zaangażowaniu przyświecała myśl ówczesnego Proboszcza, ks. Stanisława Kłóska. "Wybudujcie kaplicę, jako wotum przebłagalne dla odwrócenia klęsk żywiołowych". Decydującym bodźcem do wykonania tego zadania była tragiczna śmierć młodego mężczyzny rażonego piorunem podczas gwałtownej burzy, jakich wiele doświadczano w okresie wiosenno - letnim.

Kaplica stała się miejscem wspólnych modlitw, w okresie wakacyjnym młodzieżowych spotkań inicjowanych przez Ojców Bakalarzy i Siostrę Julię. Dziś w modlitwie polecamy Bogu zmarłych mieszkańców przysiółka, przed czterema laty zmarłą Siostrę Julię Stanisławę Bakalarz i zmarłego przed rokiem Ojca Józefa.

Na przestrzeni kilkudziesięciu lat bardzo zmieniło się oblicze Rotowskiego. Wzdłuż prostej, asfaltowej drogi powstało wiele nowych domów. Nieco starsze, w większości odnowione, zyskały nowy wygląd. Wszystkie zagrody zadbane, ukwiecone.

Niezmienna pozostała dbałość o miejsce modlitwy, uświęcone wiarą i trudem pokoleń. W kaplicy systematycznie gromadzą się mieszkańcy przysiółka - w maju na majówkę, w październiku na różaniec. A przynajmniej raz w roku odprawiana jest tutaj Msza św. - w uroczystość Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Właśnie w niedzielę 25 maja na Rotowskim odbył się odpust z tej okazji. Na Mszę św. oraz nabożeństwo majowe przyszli nie tylko mieszkańcy przysiółka, ale i inni pielgrzymi. Słoneczna, upalna pogoda pozwoliła na liczny udział małych dzieci.

Mszę św. w intencji mieszkańców Rotowskiego, a także budowniczych i dobrodziejów oraz wszystkich gromadzących się tu na wspólnej modlitwie, odprawił ks. proboszcz Krzysztof Klimczak.

W homilii ks. Proboszcz mówił o życiu, które ma być wypełnione miłością Boga i bliźniego. Człowiek, który kocha, będzie czynił dobro. Do kościoła przyjdzie z potrzeby serca, a nie aby wypełnić nakaz. Nie skrzywdzi bliźniego, wybaczy zło, którego doświadczył, pierwszy wyciągnie dłoń do zgody. Z radością będzie pełnił swoje codzienne role - jako rodzic, dziecko, pracownik, sąsiad. Z zaufaniem podejmie nowe zadania. Przed każdą decyzją będzie wyciągał ręce do Boga.

Chrześcijanin nie może pojmować swojego powołania w kategoriach realizacji nakazów i zakazów i dbania o pozory "porządności". Musi ustawicznie podnosić oczy ku górze i nigdy nie rezygnować z wyciągniętych do Boga Ojca dłoni.

Podczas nabożeństwa majowego w sposób szczególny modliliśmy się w intencji rodzin. O wierność, mądrość i wdzięczność za każdy dar życia oraz o zachowanie od pokusy zabijania życia poczętego. Do Matki Najświętszej zanosiliśmy modlitwę w intencji wszystkich mam z okazji Dnia Matki.

Po błogosławieństwie ks. Proboszcz podziękował za wspólną modlitwę. Z wdzięcznością mówił o zaangażowaniu i trosce mieszkańców o kaplicę. W ostatnim czasie w kaplicy wykonano nową posadzkę oraz zakupiono obrusy. Wszystkie prace realizowane są przez mieszkańców Rotowskiego i z ich fundacji oraz inicjatywy.